Przystanek Tleń: Porter vs Porter Barrel Aged

Sporo minęło, odkąd recenzowałem piwa z Przystanku Tleń. Od tamtego czasu browar znacznie poszerzył portfolio, zmienił etykiety i odwiedził kilka festiwali. Wśród jego nowych pozycji pojawił się między innymi Porter Bałtycki – zarówno w wersji klasycznej, jak i leżakowanej w beczce po whisky. Postanowiłem porównać oba warianty i przekonać się, jak wiele wniosło w tym wypadku leżakowanie.

przystanek tleń portery

Porter leżakowany w beczce po żytniej whisky to nie jedyna nowość z restauracyjnego browaru. W ofercie pojawił się ostatnio choćby witbier z naturalnym sokiem wiśniowym, a do samego Przystanku przybyły nowe tanki. Dobrze widzieć, że regionalna warzelnia rozwija się i zyskuje renomę. Chętnie wybiorę się w końcu, w cieplejszych miesiącach, zobaczyć jak działa na miejscu. Tymczasem sprawdźmy, jak prezentują się bałtyki…

przystanek tleń porter

Nazwa: Porter
Browar: Przystanek Tleń
Styl: Porter Bałtycki
Ekstrakt: 19% wag.
Alkohol: 6,1% obj.

Skład: woda; słód jęczmienny; chmiel; drożdże dolnej fermentacji
Opis: Piwo dolnej fermentacji, o czarnej barwie. Wysoki ekstrakt początkowy, w smaku wyczuwalna kawa, czekolada, wanilia i śliwka.


Temperatura degustacji: 12°C+
Kolor: ciemnobrązowy, z rubinowo – miedzianymi refleksami
Piana: dość niska, szybko opada, drobnopęcherzykowa o beżowej barwie
Aromat: dużo paloności – prażone zboże, ciemne pieczywo. Do tego gorzka czekolada z odrobiną kawy. Pojawiają się również suszone owoce.
Smak: tu także sporo nut palonych. Jest bardzo ciemne pieczywo oraz ciemne, lekko popiołowe ziarna zbóż. Gorzka czekolada, ciemne owoce i kawa grają na drugim planie.
Goryczka: niewielka, palona
Całość: dobrze zbalansowana, przyjemna. Minimalnie wyczuwalny alkohol, nie psujący odbioru. Bardzo dobrze uwarzony i skomponowany porter bałtycki. Tleń zdał egzamin. 8/10


przystanek tleń porter ba

Nazwa: Porter Barrel Aged
Browar: Przystanek Tleń
Styl: Porter Bałtycki
Ekstrakt: 19% wag.
Alkohol: 6,1% obj.

Skład: woda; słód jęczmienny; chmiel; drożdże dolnej fermentacji
Opis: Piwo dolnej fermentacji, o czarnej barwie. Wysoki ekstrakt początkowy, w smaku wyczuwalna kawa, czekolada, wanilia i śliwka. Leżakowane w beczce po żytniej whisky.


Temperatura degustacji: 12°C+
Kolor: ciemnobrązowy, miedziano – rubinowe refleksy
Piana: bardzo niska, o beżowej barwie
Aromat: słodki kokos, trochę drewna. W opozycji palone zboże, gorzka czekolada i ciemne pieczywo. Obecne są także suszone owoce – śliwka, wiśnia oraz nieco kawy.
Smak: dużo paloności, łagodzonej kokosem i wyczuwalnymi nutami whisky. Jest ciemne pieczywo, gorzka czekolada, kawa i owoce. Pojawia się odrobina wanilii.
Goryczka: delikatna, lekko palona
Całość: bardzo gładka, bardziej słodka niż wytrawna. Z niewielkim alkoholem i wysoką pijalnością. Jak widać, Przystanek Tleń umie również obchodzić się z beczkami. 8,5/10


Etykiety: diametralnie zmieniły się od czasu, kiedy recenzowałem piwa z Przystanku Tleń. Teraz mamy prostą, ale spójną serię z leśnymi zwierzętami. Moim zdaniem to świetny wybór – Bory Tucholskie obfitują w zwierzynę i taka koncepcja sprawdza się znakomicie. Przy czym zarówno układ graficzny, jak i ryciny zasługują na pochwałę. Obie wersje różnią się detalami, jak dominującym kolorem. Brakuje pełnego składu, ale i tak bardzo przyjemnie patrzy się na opakowanie. Obie butelki są w pojemności 330 ml.

Porównując piwa 1 do 1, Porter BA wydaje się gładszy, lepiej zbalansowany. Przyjemna słodycz beczki dobrze wkomponowała się w całość. Klasyczna edycja jest nieco wytrawniejsza, z wyraźniejszą palonością. Obie wersje dobrze smakują już teraz, a i leżakowanie im nie zaszkodzi. Beczka wniosła to co powinna i dobrze pokazała, jak podkręcić piwo bazowe. Jedyne, co mogę im zarzuć, to minimalnie zbyt niska treściwość. Warto z kolei wspomnieć o niskiej w obecnym czasie cenie za oba egzemplarze. W niektórych miejscach nie przekracza ona 10zł za wersję BA. Podstawka jest nieco tańsza.

Przystanek Tleń wypadł bardzo pozytywnie. Wieść niesie, że szykuję inne piwa w wersji BA, więc pozostaje na nie czekać. Oba portery okazały się pozycjami wartymi uwagi – w dodatku mogą trafić zarówno do fanów większej, jak i mniejszej słodyczki. Chętnie nabędę kolejne butelki na leżakowanie i z przyjemnością sprawdzę inne nowości z portfolio. Jeśli macie możliwość zdobycia piwa z browaru nad Wdą – warto po nie sięgnąć.

OCENY
Porter – 8/10
Porter BA 8,5/10