Dodano 20 stycznia, 2021
Mem, który stał się piwem – historia Brewstock Juice
Ach, memy. Któż z nas nie kocha internetowego fenomenu komentującego rzeczywistość. Mem, który przenika z sieci do realnego świata, to od wielu lat już coś zupełnie normalnego. Podobnie jak w drugą stronę, element życia zyskujący status mema. Drugi z tych przypadków mamy także w piwnym rzemiośle. Dziś opowiem Ci o Brewstock Juice – kooperacji czeskich browarów Zichovec/Zhurak. Czyli piwie, które nie tylko powstało z mema i zostało dzieckiem facebookowej inicjatywy, ale przyczyniło się do powstania nowego trendu w kilku krajach Europy.
Dodano 16 stycznia, 2021
Make Some Buzz – słodkiego, miłego picia
Baltic Porter Day to święto, które co roku obchodzę z przyjemnością. Co prawda, edycja 2021 upłynąć musi pod znakiem siedzenia w domu i nie zanosi się na żadne niepowtarzalne panele. Drugiej odsłony historycznej degustacji też nie będzie, ale oznacza to, że się poddałem. Na dzisiejszy dzień zostawiłem sobie Make Some Buzz z Czarnej Owcy – pastry(!) bałtyk z dodatkami. Piwo, które jest zarazem mokrym snem i koszmarem twórców podatku cukrowego oraz mocnym kandydatem do najsłodszego kraftu w Polsce.
Dodano 10 stycznia, 2021
Z ziemi włoskiej do Polski – rzecz o Ritmo Pils
Nowopowstające, czy ewoluujące style piwa zawsze budzą duże zainteresowanie kraftowej braci. Raz, że zwykle takie nowinki zwiastują narodziny mody i przetasowanie na rynku, dwa – są okazją do poszerzenia wiedzy i poznania piwnego świata. Jednym z najmłodszych trendów w naszym kraju jest italian pils. Aby poznać sekrety i sens stylu, przepytałem Łukasza Kortasa z Czarnej Owcy współautora polskiej interpretacji – Ritmo Pilsa, uwarzonego z Browarem Absztyfikant.
Dodano 1 grudnia, 2020
Doctor Brew: podróż do krainy Legend
Ponoć jesienią tęsknota uderza najmocniej. Czasem wystarczy impuls, by powróciły wspomnienia sprzed wielu lat. Co w takim razie powiedzieć o nostalgicznej ofensywie zaserwowanej przez Doctor Brew? Oto, w serii Legend i pierwszy raz w puszkach, powracają klasyczne single hopy wrocławskich rzemieślników. Kinky Ale, Mosaic IPA i Engima. Trzy klasyki z wczesnych czasów piwnej rewolucji – czy i w jaki sposób udało się uchwycić ich aromat, smak i klimat?