Sori Brewing: Conca d’Oro 2016

Wykorzystanie beczek po winie to coraz częstszy trend w naszym krafcie. Dodajmy, trend wysoce interesujący i przynoszący godne uwagi korzyści. Wśród polskich pozycji warte wyróżnienia są choćby Sweet Temptation z Brokreacji czy Szpak z Przystanku Tleń. Za granicą dużo uznania zyskał za to dzisiejszy bohater. Conca d’Oro z estońskiego Sori Brewing określa się jako jedno z najbardziej winnych piw na rynku. Czy beczka po Chianti faktycznie daje tak znakomity efekt?

Conca d'Oro

Nazwa: Conca d’Oro 2016
Browar: Sori Brewing
Styl: Russian Imperial Stout
Alkohol: 11,5% obj.

Skład: woda, słód, chmiel, drożdże


Temperatura degustacji: 15°C
Kolor: czarny z lekkimi, miedzianymi refleksami
Piana:
beżowa, niewielka
Aromat:
praliny w czekoladzie, suszone owoce – wiśnie, czereśnie, śliwki. Ciemne słody, leciutki sos sojowy, kawa, palone ziarna, odrobina wanilii. Najwięcej jest bogatej, czerwonej winności
Smak:
mnóstwo wina – suszonych czerwonych akcentów, wiśni, śliwek, także owoców leśnych. Gorzka czekolada, palone zboże, drewno
Goryczka:
dość delikatna, obok zrozumiała taniniczność
Całość:
pyszna. Odpowiednia ilość ciała i dwa, doskonale zgrane ze sobą światy sprawiają wrażenie, że pije się blenda dobrego RISa z dobrym winem

Etykieta:  biel i barwa czerwonego wina w połączeniu ze złoconymi napisami wyglądają elegancko. Na wydzielonej części zamieszczono podstawowe informacje, jak uproszczony skład czy zawartość alkoholu. Pojawił się także obszerny opis, wskazujący użyte beczki, propozycje przechowywania i serwowania. Większość tekstu jest w języku angielskim. Podobnie jak motto browaru na kapslu.

W stwierdzeniu, że to najbardziej winny RIS na rynku, nie ma ani krztyny przesady. Efekt końcowy imponuje i tak jak wspomniałem wcześniej, pachnie i smakuje jak koktajl powstały ze świetnego wina i świetnego piwa. Mam nadzieję, że Sori Brewing zyska u nas większe uznanie, bo zdaje się że to wciąż mało popularny i doceniany browar, choć ich produkcje cechuje wysoka jakość. Z olbrzymią przyjemnością powtórzyłbym Conca d’Oro jeszcze kilka razy w niedługiej przyszłości.


Wpis powstał we współpracy ze Sklepzpiwem.pl Gdynia (gdynia.sklepzpiwem.pl)