Przyszłość jest dziś. Pierwsze auto zasilane piwem!

Technologia idzie do przodu z roku na rok. Od błahostek jak nowoczesne metody warzenia piwa, przez postępy chemii i fizyki, po ekologię i ekonomię w konstruowaniu i projektowaniu pojazdów. Wbrew pozorom, wymienione światy mogą się ze sobą przeplatać bardziej, niż mogliśmy myśleć. Oto prototyp pierwszego w historii auta zasilanego, tak, zgadza się: piwem. Co kryje  w sobie nowatorski Nugarum Brevvera? 
Nugarum Brevvera

Nazwa samej marki raczej niewiele może powiedzieć nawet fanom motoryzacji. Nugarum to wywodzący się z USA startup, działający w fazie projektów od 2011 roku. Na jego czele stoi izraelski biznesmen, biotechnolog, specjalista do spraw paliw gazowych (i ponoć piwowar) Ary Pokk, a think tanki firmy zrzeszają ludzi z całego świata. Kilka tygodni temu światło dzienne ujrzał model Brevvera- jeżdżący prototyp ich debiutanckiego pojazdu. Mały, zaledwie dwuosobowy wehikuł zasilany piwem.
Jak to w ogóle możliwe? O paliwie ze stężonego alkoholu wielu z nas mogło słyszeć, ale piwo to przecież zbyt słaby trunek. Nic bardziej mylnego. Opatentowana przez Nugarum technologia procesowa nugaefikacji wykorzystuje nie tylko zawarty w piwie etanol. Kluczową rolę odgrywają też cukry resztkowe i, co chyba najistotniejsze, alfakwasy. Wysoki, czy dokładniej mówiąc, właściwy poziom goryczki w tankowanym piwie pozwala na zasilanie jednostki napędowej.

Ary Pokk (z lewej), z głównym projektantem

Sam silnik występować ma poczatkowo w dwóch wersjach: Pure i Hybrid. Pierwsza to czysta, w pełni uzależniona od piwa jednostka. Druga, jak sama nazwa wskazuje, wspierana elektrycznie. Bardziej interesujący jest oczywiście pierwszy wariant, o pojemności 0.5 litra z mocą rzędu 45KM. Napęd oczywiście na tylne koła, przekładnia półautomatyczna, przyspieszenie od 0 do 100km/h w 24 sekundy. Nie da się ukryć, że to parametry do jazdy po mieście, raczej zachowawcze i niezbyt mogące zainteresować miłośników jazdy sportowej – ale i dla tych być może coś się w stajni Nugarum znajdzie.
Nugarum 02
Najważniejszym pytaniem jest jednak to, czym Brevverę tankować i czy przerób piwa ma większy niż jej potencjalny kierowca. Według firmy optymalnym paliwem jest IPA 16-18 Plato, o poziomie goryczy 90-120 IBU. Na 100km pojazd spali średnio 3 litry takiego trunku. Ary Pokk ponadto zapewnia, że będzie można legalnie użyć do tego celu piwa domowego. Ważne, by spełniało założenia podstawowe oraz nie zawierało aromatów na glikolu ani laktozy. Krótko mówiąc – pastry odpadają. Piwa kwaśne również, nici z lambikowozu.
Ucieszą się za to wspomniani wcześniej fani jazdy sportowej. Jeśli Brevvera okaże się sukcesem, zielone światło dostanie coupe wyścigowe Samplerr, tym razem już z dużym silnikiem przystosowanym do jazdy po torze. Jak donosi Ary Pokk, zasilać ma go docelowo mieszanka IPY z mocnymi piwami – imperialnymi stoutami, imperialnymi porterami, quadruplami czy barley wine. W jednym z wywiadów pojawiła się informacja, że Nugarum wypuści także oficjalne piwa swojej marki – idealne do degustacji i wlania do baku. Pozostaje trzymać kciuki za takie przedsięwzięcie. Na masową produkcję nie musimy długo czekać – szacowany termin to drugi kwartał 2022 roku. Oby ten przełom ziścił się w pełnej okazałości.


Polub i obserwuj nas w social media!
Facebook | Instagram