Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the cookie-law-info domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/pxgribz/www/wp-includes/functions.php on line 6121

Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the instagram-feed domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/pxgribz/www/wp-includes/functions.php on line 6121
Browar Perun: Bafomet (prapremiera) - Chmielokracja

Browar Perun: Bafomet (prapremiera)

bafomet logoPrzy okazji premiery Krainy Welesa na nowo rozgorzała dyskusja dotycząca prawdziwości niektórych polskich RISów. W odpowiedzi na zarzuty, piwowar Browaru Perun – Adam Czogalla zapewnił, że wkrótce doczekamy się Russian Imperial Stouta o wysokim ekstrakcie. I oto jest – Bafomet, czwarte piwo powstałe w kooperacji z zespołem Behemoth, którego prapremiera miała miejsce w bydgoskim Prolog9. Czy najnowsza produkcja Peruna spełnia oczekiwania fanów piwa?

bafomet 02Imprezę poprzedziło słowo wstępu od Adama, który opowiedział o powstaniu Bafometa. Obok całej gamy słodów (w tym kliku czekoladowych) w składzie pojawił się palony jęczmień, w ilości 2,5 razy większej niż wspomnianej Krainie Welesea. Szczególnym dodatkiem do RISa są 3 kilogramy wanilii, której zadaniem było przełamanie ciężkiego charakteru piwa. Jak wyszło to w praktyce?


bafomet 01Nazwa: Bafomet
Browar: Perun
Styl: Russian Imperial Stout
Ekstrakt: 25% wag.
Alkohol: 11,7% obj.
Goryczka: 16 IBU


Kolor: czarne, z lekką brązową opalizacją.
Piana: słaba do średniej, szybko opadająca, beżowa.
Aromat: niemal równocześnie w zapachu zaznaczają swoją obecność dwie nuty. Pierwsza, zbożowo – palona ujawnia się w czarnej, gorzkiej kawie, ciemnym pieczywie, pumperniklu, prażonych ziarnach. Druga, słodko – waniliowa, kojarzy się z naturalnym olejkiem do ciasta i burbonem. Dalej wyczuwalna są: czekolady – słodka i gorzka, pralinki, kokos, orzechy i nieco popiołu. Co prawda wanilia dominuje, ale w całkowitym odczuciu wszystko jest zbalansowane.
Smak: tu jest podobnie – na pierwszy plan wysuwa się płynna, słodka wanilia, kontrowana przez bardzo gorzką, mocno paloną kawę, silne espresso. Palone ziarno i ciemny chleb idą w parze z lekką nutą rodzynek i silniejszą kokosa. Obecne są też wspomniane praliny z kremem czekoladowym i orzechami, czy też ciemne, suszone owoce w czekoladowej polewie. Pod koniec wyczuć można nieco popiołu.
Goryczka zdecydowanie kawowa, nieco cierpka, będą sporym kontrastem do waniliowej słodyczy. Pojawia się dość niespodziewanie, co w moim odczuciu jest przyjemne i zaskakujące.
Całość ułożona, bez wyczuwalnego alkoholu (poza lekkim pieczeniem w gardle) – nie znając zawartości objętościowej typowałbym góra z 8 procent. Bardzo wyraziście, z kontrastem, ale i balansem. Jestem bardzo zadowolony. 8,5/10

Dobre ułożenie nie powinno dziwić. Bafomet został uwarzony w sierpniu, a od 6 września pokornie czekał w mroku na rozlew. I te pół roku wyszło mu na dobre – wysokie RISy w Polsce lubią atakować alkoholem, często wymuszając na spragnionych konsumentach wpakowanie do piwniczki. Cieszy mnie, że Perun pokazał wysoki poziom swoim piwem, a rodzima scena otrzymała kolejnego udanego RISa. Nic, tylko gnać do sklepów i kupować – zarówno na teraźniejszą konsumpcję, jak i ewentualny leżak. Czuję, że z półek zniknie w oka mgnieniu. W końcu co nagle, to po diable…

OCENA
8,5/10

PODSUMOWANIE
Kontrastowy, ale ułożony RIS, z wyraźną nutą wanilii i konkretną palonością.


Użyta etykieta/logotyp piwa należą do prawnych właścicieli i pochodzą z strony wydarzenia.