AleBrowar: Ortodox English IPA

Oto piwo – winowajca. Sprawca zamieszania i iskra do rozważań o segregacji gatunkowej na nudne i ciekawe. Kolejna, trzecia propozycja z serii Ortodox, czyli linii AleBrowaru prezentującej jak najbardziej klasyczne przedstawienia styli piwnych. Czy faktycznie nie ma w nim czego szukać? Czy może jednak jest to rewelacja i powiew zbawiennej klasyki w dobie niechcianej nowoczesności? Prawda jak zawsze leży pośrodku…

DSC_0086

ORTODOX ENGLISH IPA (AleBrowar)
ENGLISH INDIA PALE ALE
? wag
5% alkoholu
Skład:
woda, słód jęczmienny, chmiel, drożdże
Opis według browaru*: Seria Ortodox właśnie wzbogaciła się o kolejne piwo. Tym razem przygotowaliśmy English IPA, czyli styl który był protoplastę piwnej rewolucji. Mocno chmielone wyspiarskimi odmianami ale, według legend powstało z myślą o transporcie i zaopatrzeniu angielskich koloni w Indiach. Stąd wzięła się nazwa tego stylu – India Pale Ale.

Temperatura podczas degustacji – 12°C. Piwo w bursztynowym kolorze – intensywnym, wpadającym w lekki rubin, klarowne. O średniej wielkości pianie w kolorze wpadającym w kremowy, lekko oblepiającej szkło. W aromacie przede wszystkim wyczuwa się zboże, słód, chleb. Do tego pojawia się karmel, nieco cierpkich ziół. Wyraźnie zaznacza się alkohol, co nieco dziwi, przy stosunkowo lekkim, pięcioprocentowym piwie. Znaczącą rolę odgrywa też obecny furaneol – ester, który odpowiada za aromat truskawki (a występuje także choćby w ananasach). Osobiście nie znoszę tego truskawkowego zapachu, jednak nie mogę uznać tego za wadę piwa. Szkoda, że nie towarzyszą mu inne nuty estrowe, które nieco łagodziłyby odbiór. W smaku dominuje słodowa karmelowość i nuty chleba/bułki grahamki. Pojawia się też słaba, trawiasta goryczka. W każdym łyku drażni spore odczucie alkoholu, sprawiając, że piwo wydaje się bardzo ciężkie i wyjątkowo treściwe, pełne. Nie można jednak odmówić piwu klasycznego profilu. 6,5/10

Etykieta kontynuuje ortodoxowy styl – nowym zwierzęciem został grafitowy słoń, a kolorem dopełniającym biel – seledynowy. Mi osobiście ten swoisty minimalizm odpowiada i pasuje do konceptu serii.

Skłamałbym, mówiąc że piwo mnie zachwyciło. Aromat truskawek (choć zgodny ze stylem) był dla mnie zbyt wyrazisty i drażnił. Jednak jedyne, do czego mogę się faktycznie przyczepić, to wyczuwalny alkohol, który jak mniemam nie miał się w Ortodoxie pojawić. Poza tym piwo wpisuje się w klasyczną interpretację English IPA, a taki był zamysł twórców. Ocena zaniżona, ale zapoznać się warto.

PODSUMOWANIE
AleBrowar Ortodox English IPA – 6,5/10

*Fragment pochodzi z materiałów promocyjnych piwa, gdyż na etykiecie szerszego opisu brak