Jan Olbracht: Piotrek z Bagien Black IPA

Najprościej powiedzieć o tym piwie: konkursowe. Primo – jego domowa wersja (autorstwa Pawła Ziębowicza), to jeden ze zwycięzców w Kuźni Piwowarów 2015. Secondo – na Poznańskich Targach Piwnych zdobyło w Konkursie Piw Rzemieślniczych trzecie miejsce w swojej kategorii. Medal brązowy, ale piwo czarne – oto wyjątkowo zwycięski Piotrek z Bagien Black IPA z Browaru Jan Olbracht. Czy faktycznie jest tak rewelacyjne?

PzB_BlackIPA

PIOTREK Z BAGIEN BLACK IPA (Browar Jan Olbracht)
BLACK IPA
15% wag
6% alkoholu
50 IBU
Skład: woda; słody – pilzneński, pale ale, pszeniczny, monachijski typ I, Carafa typ III, Carafa typ II; granulaty chmielowe: Simcoe, Cascade, Centennial, Citra, Magnum; drożdże piwowarskie US-05
Opis według browaru: Black India Pale Ale to czarna cytrusowa bomba – piwo solidnie potraktowane amerykańskimi odmianami chmielu, co już w pierwszym kontakcie przekłada się na wyraźnie wyczuwalne tropikalne i żywiczne aromaty. Jeśli dodamy do tego uczciwą, słodową bazę i nutę czekolady w smaku, otrzymamy wyjątkowy i wyróżniający się styl piwa.

Temperatura degustacji 13°C. Piwo w kolorze ciemnobrązowym do czarnego, piana barwy kremowej, średnia, dość wolno opadająca, oblepia szkło. W aromacie na pierwszym planie uwagę zwraca wyraźna cytrusowość, wspomagana przez lżejsze akcenty owoców tropikalnych i nuty żywiczne. Kontrastuje z nią spora ilość czekolady i ciemnej kawy. W tle pojawia się ciemne, palone zboże, nieco popiołu i delikatna obecność akcentów korzennych oraz prażonych ziaren. W smaku – z jednej strony gorzka czekolada, paloność i prażone ziarna, ciemny chleb (razowiec). W opozycji do nich mamy wyraźne cytrusy: głównie cytryny i grapefruity oraz nuty ziołowe czy żywiczne. Goryczka jest średnia, znajduje się gdzieś z tyłu i nie pozostaje zbyt długo na finiszu. Całość sprawia wrażenie dosyć lekkiej – a w Polsce Black IPA często okazują się zbyt treściwe i zbyt ciężkie, więc Piotrka pije się z przyjemnością. Wszystkie elementy współgrają ze sobą w świetnej harmonii. 8,5/10

Etykieta jest tożsama z innymi z serii, tym razem na metalizowanym papierze mamy czerń i beż. Okrągła naklejka to tym razem oczywiście logo Kuźni Piwowarów (jak w przypadku pozostałych piw z tego konkursu). Zastosowane kolory nie wpływają negatywnie na czytelność. Na kapslu widnieje logo browaru, czyli głowa króla Olbrachta.

Bardzo lubię Czarne IPA, niestety od pewnego czasu przestał mi smakować, właśnie ze względu na zbyt dużą treściwość polskich piw w tym stylu. Piotrek z Bagien Black IPA okazał się znakomitą odmianą – lżejsze, wysoce pijalne, wyraziste – dostosowane zarówno do smakosza piwa jak i do początkującego konsumenta. Świetnie poukładane, mocno stoutowe, i mocno amerykańskie, aż prosi się o kolejny łyk. Gratulacje dla Pawła Ziębowicza i dla Browaru Jan Olbracht. Po takie przedstawienia stylu zawsze sięgnę z przyjemnością.

PODSUMOWANIE
Piotrek z Bagien Black IPA – 8,5/10