Browar Golem: Mazal Adar Dagim

Po hucznym stracie i sukcesie Dybuka, poznański Browar Golem postanowił pójść za ciosem. Razem z nadchodzącą wiosną, w sklepach i pubach pojawiła się druga propozycja kontraktowca. Tym razem jest to Mazal Adar DagimAmerican Wheat z dodatkiem mirtu cytrynowego. Właściwości zapachowo – ozdobne tego zioła wykorzystywane są w Judaizmie od wieków. A jak sprawdza się jako piwna przyprawa?

Mazal Adar DagimNazwa: Mazal Adar Dagim
Browar: Golem
Styl: American Wheat
Ekstrakt: 12,5% wag.
Alkohol: 4,2% obj.
Goryczka: 30 IBU

Skład: słody: Pszeniczny, Wiedeński; chmiele: Cascade, Tomahawk, Mosaic; mirt cytrynowy; drożdże: Safale S-04


Temperatura degustacji: 11̊C
Kolor: miodowo – multiwitaminowy, piwo zmętnione.
Piana: słaba, szybko opadająca, pozostawia krążek.
Aromat: przede wszystkim  kwiatowość – a konkretnie popularna w Polsce Cytrynka, czyli Pelargonia Pachnąca. Ponadto pojawiają się nuty kojarzące się z trawą cytrynową, skórką limonki, a także innymi cytrusami. Da się zauważyć trochę czerwonych czy tropikalnych owoców, ale nad wszystkim dominuje słodkawy geraniol.
Smak: także dominująca kwiatowość, słodka Cytrynka, trochę miodu wielokwiatowego. Wtórują im limonka, trawa cytrynowa, owoce egzotyczne i inne cytrusy.
Goryczka w tym przypadku niezauważalna.
Całość, poza wspomnianą dawką słodyczy, jest delikatnie cierpka, co doskonale równoważy proporcje smakowe. Piwo niesamowicie gasi pragnienie, jest bardzo przyjemne i aż prosi się o kolejny łyk. Pycha! 8/10

Etykieta – przede wszystkim zwraca tu uwagę kolorystyka. Szaroniebieski i żółto-limonkowy kontrastują ze sobą, jednocześnie się uzupełniając. Motyw ryby może kojarzyć się z karpiem po Żydowsku, ale jej obecność spowodowana jest nazwą piwa – Dagim to po hebrajsku ryba, która jest patronem miesiąca Adar. Metaliczność na etykietach często psuje odbiór całości, ale tutaj wygląda to dobrze. Wrażenia jak najbardziej pozytywne.

Browar Golem po raz kolejny pokazał, że w parze z ciekawą stylistyką idzie wysoka jakość piwa. Mazal Adar Dagim jest niesamowicie pijalne i orzeźwiające, a ponadto kojarzy mi się z moją ulubioną Cytrynką. Dla fanów perfum w piwie pozycja obowiązkowa, ale myślę, że wielbicielom tradycyjnych amerykańskich pszenic także przypadnie do gustu. Mam nadzieję, że piwo pojawi się w okresie letnim – będę po nie wówczas sięgał bardzo często.

OCENA
8/10

PODSUMOWANIE
Bardzo orzeźwiające piwo o intensywnym, kwiatowo – cytrusowym aromacie.