Updated on 13 maja, 2018
Albae Cerevisiae po raz pierwszy. Premiera vs pierwowzór
Albae Cerevisiae to jeden ze stylów, o którego odrodzenie (z sukcesami) walczą piwowarzy w Polsce. Szczególne zasługi w tej kwestii ma Marek Lutowski, którego interpretacje zdobyły już uznanie w kraftowo – domowym światku. Do dotychczas zdobytych laurów dołączył niedawno zwycięstwo w I Owidzkim KPD. Dzięki temu mógł zrealizować swoją recepturę w Browarze Czarna Owca. Dzięki jego uprzejmości, miałem okazję porównać premierową butelkę z nagrodzonym pierwowzorem.
Czym w ogóle jest Albae Cerevisiae? Styl ten warzony był od XV wieku na Pomorzu i Kujawach – Toruniu, Golubiu, Grudziądzu. Wyróżniał się użyciem 100% słodu pszenicznego w zasypie (lub jego miażdżącą przewagą). Zamiast (lub obok) chmielu zawierał znaczne ilości ziół oraz przypraw. Od kilku lat sukcesywnie przywraca się go do łask na konkursach domowych : Flisackim KPD i od tego roku Owidzkim KPD. Zacznijmy więc degustację od pierwowzoru.
Nazwa: Hawk’s Heritage
Browar: Fordon Peaks (domowy)
Styl: Albae Cerevisiae
Ekstrakt: 15% wag.
Alkohol: 5% obj.
Goryczka: niska
Skład: słody: pszeniczny, pilzneński, płaskurkowy, orkiszowy, Crystal; chmiel: Fuggles, Styrian Wolf; kwiaty: czarnego bzu, lipy, rumianku, liście: poziomki i krwawnika, ziele macierzanki; drożdże Safbrew T-58
Temperatura degustacji: 10°C
Kolor: złoty do bursztynowego, piwo zmętnione
Piana: średnia, dość szybko opadająca
Aromat: ziołowo – korzenny, fenolowy. Wyraźny rumianek i ogólna kwiatowość. Pozostałe rośliny na dalszych pozycjach. Lekka chlebowość
Smak: słodkawe, lekko zbożowe, chlebowe. Dominujący rumianek i korzenne fenole
Goryczka: niska
Całość: pełne, ale całkiem rześkie, pijalne. Podobne w odczuciu choćby do rosanke
Nazwa: Albae Cerevisiae
Browar: Czarna Owca
Styl: Albae Cerevisiae
Ekstrakt: 13% wag.
Alkohol: 5% obj.
Goryczka: 11 IBU
Skład: woda; słody: pszeniczny, lagerowy, orkiszowy, Carahell; chmiel: Styrian Golding; zioła: kwiaty bzu, ziele krwawnika, kwiaty lipy, ziele macierzanki, liść poziomki, kwiaty rumianku; drożdże T-58
Temperatura degustacji: 10°C
Kolor: bursztyn do miedzi, piwo zmętnione
Piana: średnia, dość szybko opadająca
Aromat: ziołowy, raczej dominujący kwiat lipy. Fenole lżejsze, nuty syropu ziołowego, obecny także bez i rumianek. Chlebowość wyczuwalna
Smak: zioła i kwiaty, fenole, minimalne estry i syrop ziołowy lub herbatka. Trochę lipy, rumianku. Zbożowe nuty: słód i pieczywo
Goryczka: niska
Całość: również zauważalna treść, przy rześkości i pijalności. Choć odbiega od prototypu, to jest to równie interesujące i niebanalne piwo
Etykiety: ta z Hawk’s Heritage to projekt opracowany przez samego piwowara. Nazwa, ilustracja i nazwa browaru nawiązują oczywiście do serialu Twin Peaks. Wersja Czarnej Owcy zbliżona jest do innych produkcji rzemieślnika. Logo w centrum, pod nim nazwa stylu. Na bokach opis i szczegółowy skład. Kapsle w obu przypadkach gołe, choć wersja domowa otrzymała dodatkowo datę i numer warki.
Bardzo ciekawym stylem okazuje się Albae Cerevisiae. Stylem, który stwarza duże pole do popisu. Zarówno domowa warka Marka Lutowskiego, jak i produkcja Czarnej Owcy ten potencjał wykorzystują. Dla fanów tradycji pozycja obowiązkowa. Chciałbym zobaczyć kolejne podejścia do Białego Piwa w przyszłości. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że się ich doczekamy. Zdaje się, że ten najważniejszy krok został właśnie wykonany.
Dziękuję Markowi za przekazanie mi piw do porównania