Browar Jan Olbracht: Piotrek z Bagien Ale Zimowe 2016

Patrząc na pogodę za oknem, nie można mieć wątpliwości, jaka pora roku właśnie panuje. Nareszcie zima przyszła w pełnej okazałości. Choć znów uniknęliśmy białych Świąt, to już dzisiejsi Trzej Królowie przybyli otoczeni białym puchem. A skoro już o władcach mowa, warto sprawdzić co na chłodne miesiące przygotował „królewski” Browar Jan Olbracht w swoim najnowszym piwie. Piotrek z Bagien Ale Zimowe kusi dodatkiem suski sechlońskiej i jałowca. Czy tegoroczna zima upłynie pod znakiem wędzonki?

ale zimowe

Nazwa: Ale Zimowe
Browar: Jan Olbracht Browar Rzemieślniczy
Styl: Winter Ale
Ekstrakt: 16,5% wag.
Alkohol: 6,5% obj.

Skład: woda; słody jęczmienne: Pale Ale, pilzneński, słód pszeniczny; słody jęczmienne: monachijski, Biscuit, Special B, Brown, Carafa I; suszona śliwka Suska Sechlońska; granulaty chmielowe: Sybilla, Wilamette; jałowiec; drożdże piwowarskie S-04
Opis: Każdy z nas ma smaki, które przywołują świąteczny kilmat. Dla nas jest to kompot z suszonych śliwek, dlatego warząc zimowe piwo postanowiliśmy trochę poeksperymentować i połączyć pełnię mocnego ejla z wigilijnymi wspomnieniami. Suska sechlońska i jałowiec to naszym zdaniem idealne dodatki do zimowego piwa.


Temperatura degustacji: 12°C
Kolor: miedziany, piwo opalizujące
Piana: obfita, kremowa, oblepiająca szkło
Aromat: dominuje wędzonka – głównie drewniano – ogniskowa i kompotowa. To po części zasługa jałowca, ale głównie suski, której owocowość jest jednak nieco stłumiona. Dalej już tylko słodowość – pieczywo, tosty, karmelizowane ziarna i domowy karmel. Pojawia się też „gazowa” nuta siarki.
Smak: tu także najwięcej jest wędzonki, drewniano – popiołowej. Ponadto przypieczony tosty, ziarna i karmel. Dość delikatnie zaznacza obecność kompotowa śliwka. Gaz ziemny również przez moment się pojawia.
Goryczka: niewyczuwalna
Całość:
nieco zbyt jednowymiarowa, jak kompot babci, który jeszcze niegotowy pada łupem łapczywych wnucząt. Suska zawsze w cenie, ale czegoś mi brakowało. 6/10

zimowe etykieta

Etykieta: taka jak w serii Piotrek z Bagien. Tło szaro – niebiesko – stalowe, metalizowane. Trochę różu i bieli w tekście. Trochę śniegu na ilustracji – widać, że chodzi o zimowe piwo. Srebrna naklejka z napisem „Sezon grzewczy 2016”. Wszystkie informacje zawarte. Kapsel oczywiście firmowy.

Bardzo lubię wędzone kompoty, ale często bywa tak, że wędzonka przykrywa owocowość. I podobnie jest w przypadku tego piwa. Może, gdyby obok suski pojawiła się zwykła śliwka (lub figa, jak w poprzedniej edycji), Ale Zimowe bardziej trafiłoby w moje gusta. Jest dość poprawnie. Na chłodny wieczór Trzech Króli się nadaje.

OCENA
6/10

PODSUMOWANIE
Dość jednowymiarowe piwo na zimę z wyraźną wędzonką.