Updated on 16 października, 2015
Kościerskie: Pszeniczne, Keller, Ciemna 10°
W ostatnich dniach w świecie piwnym rozgorzała dyskusja. Zaczęto się zastanawiać, które style piwne są godne, by określać je kraftowymi, a które są nudne i niewarte spróbowania. Czy faktycznie klasyczne gatunki piwa mają rację bytu podczas dominacji nowofalowych chmieli i prób stworzenia coraz dziwniejszych fuzji aromatyczno – smakowych? Trzy piwa ze Starego Browaru Kościerzyna udowadniają, że tak. Mało tego, potrafią nieźle zaskoczyć.
Warto podkreślić, że każde z piw powstaje od podstaw w kościerzyńskim browarze, a woda użyta do produkcji pochodzi z własnego ujęcia – wiekowej studni znajdującej się na terenie obiektu. Dodatkowo, piwa nie są utrwalane (pasteryzowane czy filtrowane), stąd też ich krótki termin przydatności do spożycia – 30 dni.
KOŚCIERSKIE PSZENICZNE
HEFEWEIZEN
12,5% wag
5,8% alkoholu
Skład: woda, słody jęczmienne i pszeniczne, chmiel, drożdże
Opis według browaru: Jasne piwo górnej fermentacji. Gatunek popularny niegdyś w Polsce, dziś znów cieszy się uznaniem. Odznacza się cytrusowymi nutami smaku i aromatu oraz miłymi słodowymi akcentami. Piwo nieutrwalone i w pełni naturalne, zachwyca autentycznym, pełnym smakiem.
Mętne, w kolorze złocistym, lekko wpadającym w pomarańczowy. Musujące, o gęstej pianie, która utrzymuje się dość długo i ładnie oblepia szkło (inaczej niż wersja lana, próbowana na festiwalu – tam korona opadła znacznie szybciej). W aromacie wyraziste estry dające aromaty bananowe i fenolowe goździki, brak nut bandażowych. W tle grająca słodowość – lekki, przyjemny zapach kojarzący się z wypieczonym jasnym ciastem. Do tego odrobina pszenicznej kwaskowości. W smaku również wyraźnie zaznaczają się słodkie banany, wspierane przez ostrzejsze goździki – obie nuty są dobrze zbalansowane względem siebie. Wspomniane ciasto także się pojawia, razem z biszkoptem i białym pieczywem. Przyjemna kwaskowość nie dominuje, nadaje jednak trunkowi rześkości. Zaskakujący jest finisz, gdzie pojawia się niby nieduża, jednak wyraźna, nieco cytrusowa goryczka. Nie zakłóca ona jednak odbioru piwa, przeciwnie, bardzo spodobało mi się przejście od łagodności do tej delikatnej wytrawności. Atutem Pszenicznego jest też mocne wysycenie – piwo szczypie w język i musuje w ustach. Bardzo, bardzo ciekawy Weizen, udane podkręcenie klasyki. 8,5/10
KOŚCIERSKIE KELLER
KELLERBIER
13,5% wag
5,9% alkoholu
Skład: woda, słody jęczmienne, chmiel, drożdże, płatki dębiny
Opis według browaru: Kellerbier, piwo piwniczne dolnej fermentacji. Odznacza się niskim nagazowaniem, posmakiem i aromatem dębiny i słodu, ciemnobursztynowym kolorem oraz naturalną mętnością. Piwo nieutrwalone i w pełni naturalne, zachwyca autentycznym, pełnym smakiem.
Kolor faktycznie ciemnobursztynowy, miodowy. Piwo mętne. Piana bardzo obfita, zajmująca początkowo większość szkła, drobnopęcherzykowa i wolno opadająca. Aromat lekko miodowy, kwiatowy, bardzo słodowy – wyraźnie czuć ziarna i pieczony jasny chleb. Pojawiają się też nuty dębowe, drewniane i bardzo słaba kwaskowość. W smaku wyraźnie zaznacza się słodowość i pieczywo – głównie świeży chleb bądź słodkie bułeczki. Wyczuć można także płatki dębowe i lekko miodowy posmak. Finisz zbożowy, delikatny, nieco zaznaczony ziołową, trawiastą goryczką. Piwo jest bardzo treściwe, sycące, przyjemne w odczuciu, o teksturze sprawiającej wrażenie kremowej. Mimo dosyć łagodnej goryczki to dobry przykład klasycznego stylu i dowód na to, że łagodniejszych piw też warto próbować. 7,5/10
KOŚCIERSKIE CIEMNA 10°
CIEMNY LAGER
10% wag
3,9% alkoholu
Skład: woda, słody jęczmienne, chmiel, drożdże
Opis według browaru: Lekkie, ciemne piwo dolnej fermentacji. Odznacza się niską zawartością alkoholu, średnim nachmieleniem, nutami karmelowego, słodowego, kawowego smaku i aromatu. Piwo nieutrwalone i w pełni naturalne, zachwyca autentycznym, pełnym smakiem.
Piwo bardzo ciemne, niemal czarne, opalizujące wyraźnymi czerwonymi, rubinowymi refleksami. Piana w kolorze kremowym, écru, gęsta i o średniej objętości. Aromat złożony, od palonych słodów i zbożowości przez choćby karmel. Do tego wyraźne nuty kawowe, lekko palone, bardziej przypominające kawę z mlekiem, niż Inkę. Warto wspomnieć o pojawiającej się w zapachu czekoladzie, zdecydowanie kojarzącej się z mleczną niż z gorzką. W smaku z kolei pojawiają się oba rodzaje kawy – zbożowa i świeżo palona, ziarnista. Początkowo obecna mleczna czekolada stopniowo przechodzi w czekoladę gorzką. Dają o sobie znać także słody palone i ciemny, razowy chleb, karmel i słabo wyczuwalne nuty orzechowe. Finisz kremowy, łagodny, z minimalną goryczką i leciutką kwaskowością. Dziesiątka charakterem przypomina owsianego stouta, a co za tym idzie świetnie trafia w moje gusta. Mało jest w Polsce dobrych ciemnych lagerów, ale to nie dlatego ten z Kościerzyny trafia na moje osobiste podium. To po prostu świetna, klasyczna (co warto podkreślić) interpretacja stylu i powód do dumy kaszubskiego browaru. Jeśli tylko będę miał okazję spróbować go ponownie, z pewnością to zrobię. 9/10
Warto wspomnieć słówko o butelkach – wszystkie posiadają metalizowane etykiety oraz krawatki, nie mają za to kontr. Na samych etykietach treści niewiele, na krawatkach poza logiem browaru znajdują się informacje o piwie i jego opis. Butelki najprawdopodobniej były oklejane ręcznie, co nie dziwi mnie specjalnie w przypadku browaru restauracyjnego, jakim głównie jest ten w Kościerzynie. Kapsel za to prezentuje się bardzo dobrze – czarny, firmowy, ze złotym logiem.
Jestem bardzo zadowolony z jakości Kościerskich, jak i zmartwiony ich słabą dostępnością poza terenem lokalu. Co prawda, w ostatnich dniach zaskoczył mnie widok butelek na wystawie jednego z bydgoskich sklepów z piwem, nie miałem jednak czasu wejść do środka. Do sprawy jednak wrócę. Żałuję też, że nie uda mi się wybrać na trwający w dniach 2 – 18 października festiwal Smak Kościerzyny, na którym zadebiutowało nowe piwo browaru: single hop lager (12,3% wag/5% alk). Z całą pewnością jednak zawędruję (mam nadzieję niedługo) do Starego Browaru, nie tylko na ponowną degustację, ale przede wszystkim by przygotować materiał o historii piwowarstwa w tym miejscu. Zapraszam więc wszystkich na Kaszuby, do Kościerzyny, gdzie można napić się świetnego piwa. I trzymam kciuki, by dalej umiejętnie łączono tam tradycję z nowoczesnością.
PODSUMOWANIE
PSZENICZNE – 8,5/10
KELLER – 7,5/10
CIEMNA 10° – 9/10
Dziękuję Staremu Browarowi Kościerzyna za piwa do degustacji.