Updated on 11 lutego, 2017
Browar Amber: Po Godzinach Barley Wine
Browar Amber tą informacją zaskoczył wszystkich fanów kraftu. Oto w swojej eksperymentalnej serii uwarzył piwo w stylu bardzo trudnym i wymagającym. I tak dostajemy Po Godzinach Barley Wine – mocny i złożony trunek, który oprócz odpowiednich proporcji składników wymaga długiego leżakowania. I który rzadko kiedy w Polsce okazuje się naprawdę udany – sukcesy rodzimego piwowarstwa na tym polu można policzyć na palcach jednej ręki. Tym bardziej wzbudziło to pytania i wątpliwości – czy pomorski browar wyszedł z tego zadania zwycięsko?
Nazwa: Po Godzinach Barley Wine
Browar: Amber
Styl: Barley Wine
Ekstrakt: 22% wag.
Alkohol: 10% obj.
Skład: woda z własnych ujęć głębinowych; słody: pale ale, melanoidynowy mela red alder, pilzneński; chmiele: Sybilla, Marynka, Mosaic; drożdże górnej fermentacji z własnej stacji propagacji
Opis: Barley Wine zwane też winem jęczmiennym to już ósmy styl w serii Po Godzinach i jeden z najbardziej niezwykłych gatunków piwa. Rozgrzewające, aromatyczne, o wysokiej, porównywalnej z winem, zawartości alkoholu.
Temperatura degustacji: 14°C+
Kolor: miedziano – herbaciany, piwo klarowne
Piana: średnia, szybko opada do warstewki, oblepia szkło
Aromat: na początku trochę mieszanki czerwonych owoców, dalej tosty i karmel. Ponadto niewielka ilość suszonych owoców i znikoma nuta chmielowa.
Smak: karmelowo – zbożowo – tostowe nuty w tle. Nad nimi trochę czerwonych owoców, minimalna winność oraz niewielka ilość bakalii. Trochę metalicznej chmielowości, której jednak nie należy utożsamiać z żelazem. Pojawia się także nieco miodu. Momentami zauważalny jest alkoholu.
Goryczka: wyczuwalna, o ziołowym charakterze
Całość: zdecydowanie za mało treściwa i za mało wyrazista. Brakuje tu pazura i pełni barley wine. Niemniej, żadnych zauważalnych wad nie stwierdzam, więc ocena pozytywna. 6,5/10
Etykieta: tak jak zawsze w serii Po Godzinach. Tym razem mamy czerń połączoną z metalicznym miedzianym złotem. Wygląda to estetycznie i zachęcająco. Podano większość potrzebnych informacji, całość jest czytelna. Plus za dedykowany kapsel i jak zawsze, za firmową butelkę.
Przyznam, że miałem problem z jednoznaczną oceną tego piwa. Niby podstawowe składowe stylu się pojawiają. Brakuje mu jednak wyrazistości i tego, czego sam szukam w brytyjskich lub amerykańskich barley wine. Z drugiej strony, może potrzebuje dłuższego leżakowania, by pokazać głębię? Myślę, że warto samemu sprawdzić najnowsze Po Godzinach, albo po prostu kupić i zostawić na długo w piwniczce. Mamy na rynku kilka ciekawszych pozycji, choć nie tak łatwo dostępnych.
OCENA
6,5/10
PODSUMOWANIE
Niezbyt treściwe i wyraziste, choć pozbawione wad barley wine.