Chmiel stop! Hop stoppery z Marxam Brewing [Część I]

Sposoby chmielenia bywają różne i zależą od stylu, receptury czy techniki piwowara. Jedni zaczynają podczas filtracji, inni dzielą chmiel na kilkanaście porcji, jeszcze inni korzystają z niego tylko chłodząc brzeczkę. Wszystkie metody łączy jedno – osiągnięcie zamierzonego efektu tak, by do piwa przedostało się jak najmniej osadu. Z pomocą przychodzą tu specjalnie zaprojektowane hop stoppery. Dziś przedstawię Wam dwa nowe produkty od Marxam Brewing i opowiem, jak zamierzam sprawdzić je w praktyce.

Hop Stoppery Marxam Brewing Vol I

Hop stoppery dzięki niewielkim rozmiarom, ergonomicznej budowie i prostym użyciu, dobrze sprawdzają się jako uniwersalny sprzęt do filtracji na różnych etapach. Nie inaczej jest z dzisiejszymi nowościami. Występują one w dwóch wersjach. Pierwsza, przeznaczona do użycia w garnkach warzelnych, wyposażona jest w rurkę o średnicy 10mm, pasującej do wężyków. Druga posiada śrubunek z gwintem 3/4, pasuje więc do standardowych kraników. Oba egzemplarze wykonano ze stali nierdzewnej, a ich siatka filtrująca posiada oczka o wielkości 400 mikronów. Podstawowa średnica hop stopperów wynosi 21cm – zmieszczą się więc bez problemu do garnka i fermentora.

Jak zamierzam przeprowadzić test? Uwarzę równolegle dwa piwa górnej fermentacji o identycznych parametrach. Żadnego z nich nie nachmielę na goryczkę! Dlaczego? Po Polacy jej nie lubią.* Obie połowy warki sowicie naładuję australijskim chmielem podczas chłodzenia. W jednym wypadku użyję tradycyjnego woreczka materiałowego. W drugim – hop stoppera od Marxam Brewing. Efekt końcowy ocenię pod kątem jakości sensorycznej i oczekiwań względem obu metod.

Bardzo ciekawi mnie jak wypadnie hop stopper krakowskiego producenta w praktyce. Parametry, budowa i solidny wygląd budzą zainteresowanie i zapowiadają dobry sprzęt. Warto zwrócić uwagę również na atrakcyjną cenę, niższą niż u konkurencji. W drugiej części artykułu nie tylko przedstawię wyniki eksperymentu i zrecenzuję powstałe piwa, ale także szczegółowo opisze przebieg całego procesu. Trzymajcie rękę na pulsie – wierzę, że efekt końcowy będzie interesujący.

Sprzęt można już zakupić na stronie producenta – marxam.pl
Hop Stopper z rurką – cena 175zł
Hop Stopper ze śrubunkiem – cena 195zł

Dlaczego Polacy nie lubią goryczki

Tymczasem zapraszam Was na wydarzenie, które w tekście zasugerowałem gwiazdką. Już w kolejną sobotę, 26 maja, o godzinie 15.15, na Warszawskim Festiwalu Piwa, poprowadzę wykład na temat goryczki. Badania nie kłamią – Polacy jej nie lubią! Brzmi to jak bluźnierstwo, zwłaszcza że piwna rewolucja goryczą stoi. To jednak prawda – choć przyczyny (a może i skutki) okazują się dość zaskakujące. Jeśli chcecie poznać gorzką prawdę o ludzkim smaku – wypadajcie pod scenę główną w trzecim dniu WFP.

Gorzko, gorzko – dlaczego Polacy NIE lubią goryczki?
Chmielokracja & Marxam Brewing
26 maja 2018, godzina 15.15
Warszawski Festiwal Piwa, Stadion Miejski Legii Warszawa


Artykuł powstał w ramach współpracy z Marxam Brewing