Browar Spółdzielczy: Gerda. Wymrażanie po raz czwarty

Moje narzekania na pogodę okazały się nietrafione i przeżywamy teraz początek serii upałów. Oczywistym wyborem przy takich temperaturach są lody. W kontekście piwa może to oznaczać tylko jedno – czwarta wymrażana produkcja z Browaru Spółdzielczego. Tym razem jest to mocarny RIS o nazwie Gerda. Obok mroźnego zatężenia wyróżnia się dodatkiem wanilii madagaskarskiej. Czy tak zatytułowany produkt ma szanse otworzyć serca piwnych smakoszy?

Gerda

Nazwa: Gerda
Browar: Spółdzielczy
Styl: Russian Imperial Stout
Alkohol: 12,0% obj

Skład: woda; słody pszeniczne i jęczmienne; chmiele; drożdże; wanilia
Opis: ICE RIS to nasze ciemne, ciężkie i rozgrzewające piwo leżakowane z laskami aromatycznej wanilii z Madagaskaru. Zredukowaną objętość zawdzięcza 30-dniowemu procesowi wymrażania i leżakowania.


Temperatura degustacji: 13°C+
Kolor: niemal czarny, zauważalne rubinowe refleksy
Piana:
niska, beżowa, redukuje się do krążka
Aromat:
na pierwszym planie czekolada, głownie deserowa. Wyraźna wanilia, kojarząca się z naturalnym olejkiem. Dalej kakao i praliny, konkretne ciemne owoce – wiśnie. Nuty palone to głównie słód i ciemne pieczywo. Lekko wyczuwalny alkohol
Smak:
w tle ciemne pieczywo, niemal kultowy pumpernikiel oraz palone słody. Deserowa czekolada oblewa suszone, czerwone owoce – wiśnie i żurawinę. Całość dopełnia wyraźna, olejkowa wanilia. Alkohol wyczuwalny przy ogrzaniu
Goryczka:
niska, palona
Całość:
w kierunku słodyczy, z dużą dawką wanilii. Gładkie, rozgrzewające. Świetne na zimę 8/10

Gerda - etykieta

Etykieta: ilość ochów i achów, kierowanych w stronę projektów wymrażanek, mogłaby doczekać się na blogu osobnego wpisu. Tak jak poprzednie piwa, tak i Gerda zachwyca wyglądem i fakturą. Elegancka morska barwa dobrze pasuje jako baza dla srebrnej nici. Tym razem w opisie nie pojawiają się błędy ortograficzne. Kapsel czarny, golas. Mam nadzieję, że doczekam się w przyszłości iście królewskiego, czerwonego tła.

Dobra robota. Gerda pokazuje, że wymrażanie piw weszło Browarowi Spółdzielczemu w nawyk. Skoro każdy z eksperymentów wypada pozytywnie, to spokojnie można czekać na kolejne produkcje. Choć muszę przyznać, że przy fali upałów taka degustacja nie jest najlepszym pomysłem. Co innego na zimę – alkohol zdąży się ułożyć, a mroźne wieczory  upłyną pod znakiem wakacyjnych wspomnień.

OCENA
8/10

PODSUMOWANIE
RIS z wyraźną nutą waniliową


Dziękuję Browarowi Spółdzielczemu za przekazanie piwa do recenzji