Browar Łąkomin – premiera Srogiego Niedźwiedzia BA

Kiedyś najmniejsza warzelnia w Polsce. Dziś występuje w roli wyznacznika nowego trendu. Browar Rzemieślniczy Łąkomin jako pierwszy w kraju wyleżakował piwo w beczce po miodzie pitnym. Srogi Niedźwiedź Mead Barrel Aged zadebiutował na specjalnie przygotowanej imprezie premierowej w miejscu jego powstania. Zerknijcie, co przygotowano dla gości eventu i jakie inne piwa z portfolio dane mi było spróbować.

Łąkomin - Srogi Niedźwiedź BA

Zlokalizowany pośrodku lubuskiego lasu, Pałacyk Łąkomin czekał w piątkowe popołudnie na gości. Na miejsce przybyli między innymi zaproszeni przedstawiciele branży: piwowarzy, hurtownicy i rzecz jasna blogerzy. Zgromadzonych witała ekipa browaru: bracia Adam i Krzysztof  Śmiglak oraz Artur Molenda. Wydarzenie rozpoczęto od grillowego lunchu.

Na moim talerzu wylądowała karkówka, marynowana (jakżeby inaczej) w łąkomińskim piwie. Soczysta i chrupiąca dobrze komponowała się z Der Amerikanerem, nowofalowym lagerem z portfolio browaru. Na nim oczywiście lane smakowitości się nie kończyły – na kranach czekało aż osiem piw, nie licząc oczywiście premierowego Srogiego Niedźwiedzia. Większość produkcji skosztowałem, o czym jeszcze wspomnę.

Po posiłku udaliśmy się na zwiedzanie browaru, mieszczącego się w podziemiach historycznego Pałacyku. Przeskok ze słynnych już 90 litrów wybicia na konkretne 750 litrów nie okazał się dla ekipy problemem. Przeciwnie – rozbudowa warzelni i leżakowni pozwoliła na eksperymentowanie ze stylami i poszerzanie oferty. Choćby o leżakowanie piw w beczkach, których ciągle przybywa. Po tournée została mi jeszcze chwila wolnego czasu, by spróbować oferty Browaru Łąkomin. Zanim przejdę do gwoździa programu, zerknijcie jak prezentowały się dotychczasowe wyroby rzemieślników.

Der Amerikaner, czyli nachmielony Ameryką i Niemcami pils, łączył co najlepsze z obu nurtów. Lekkość, czystość i sporo nowofalowego chmielu. Orzełek – polish ale, obok przyjemnej słodowości miał w sobie sporo żółtych owoców. Rzeka pełna mleka, sweet stout, wyróżniał się kawowo-mleczno-czekoladową słodyczą i niską (3,7%) zawartością alkoholu. Równie ciekawie prezentowały się mocniejsze tytuły.

W Sus Scrofa, imperialnym porterze bałtyckim, dominowały suszone owoce, a momentami doszukać się mogłem akcentów wędzonych. Belgijski Byk, quadrupel, smakował mi najbardziej. Chlebowo – melanoidynowy, z wyraźnymi owocami i odrobiną ziemistości. Amerykański Barleywine – Basior, nie stracił nut tropikalnych z chmielu. Natomiast Wadera, English BW, jako najmocniejsze piwo w ofercie, wyróżniało się wyraźną, chlebowo – tostową słodowością.

Nadszedł wreszcie czas premiery. Ekipa Browaru Łąkomin opowiedziała o koncepcie Srogiego Niedźwiedzia Mead BA. Flagowy RIS wylądował w beczkach po trójniaku z miodosytni i pasieki Dziki Miód i spędził tam kilka miesięcy. Po słowach wprowadzenia debiutujące piwo polało się z kranu.

Nazwa: Srogi Niedźwiedź Mead BA
Browar: Łąkomin
Styl: RIS BA
Ekstrakt: 24,5% wag.
Alkohol: 10,7% obj.

Kolor: ciemny brąz do czarnego
Piana:
znikoma, beżowy krążek
Aromat:
wyraźne nuty pochodzące od miotu – kwiatowość, melasa, pyłek pszczeli. Lekki karmel, czekolada, cukier kandyzowany, ciemne zboże
Smak:
miód – z kwiatami i melasą. Czekolada, pralinki, trochę karmelu, ciemnego zboża
Goryczka:
niewysoka
Całość:
wbrew miodowej słodyczy, dość wytrawna. Zdecydowanie nie ma tu klejącego ulepka. Alkohol dobrze ukryty, niezauważalny. Zdradziecko pijalne piwo. Mniam!

Zabawa trwała do późnych godzin nocnych. Konkursy, quizy (także obejmujące blogerów), ognisko, lokalne smakołyki i długie rozmowy. Wymiana doświadczeń i poglądów w otoczeniu natury, zwieńczona została wspólnym śniadaniem następnego dnia. Wracałem do domu z dobrym humorem i pozytywnymi wrażeniami. I jestem przekonany, że nie byłem w tym osamotniony.

Pałacyk Łąkomin to bardzo urokliwe miejsce. Piękne widoki, smaczne piwo i przyjazny klimat sprawiają, że chętnie do niego wrócę. Sam Srogi Niedźwiedź Mead BA robi wrażenie. Coś czuję, że trend zapoczątkowany przez browar szybko zdobędzie u nas popularność. Bardzo dobrze – Polska to przecież kraj piwem i miodem płynący.


Dziękuję Browarowi Łąkomin za zaproszenie na imprezę premierową