Browar Deer Bear: Lemon Drake

Browar Deer Bear śledzę od początku działania. W tym roku stukają mu dwa lata. I nie był to czas zmarnowany – spod ręki Grzegorza Durtana wyszło sporo dobrych piw. Ostatnio inicjatywa zmieniła miejsce warzenia, by uniknąć problemów z pasteryzacją. Jak więc wypada Lemon Drake, lemonade IPA, uwarzone w Browarze Perun? Czy podróż na nowym statku rozpoczyna się pozytywnie?

Lemon Drake

Nazwa: Lemon Drake
Browar: Deer Bear
Styl: India Pale Ale
Ekstrakt: 15% wag.
Alkohol: 5,7% obj.

Skład: woda; słody: jęczmienne, pszeniczny; chmiele: Amarillo, Citra, Rakau, Cashmere; sok z cytryny, sok z limonki; drożdże
Opis: Porwaliśmy się na dalekie wody by zdobyć coś więcej niż skrzynię pełną złota! Butelka, którą trzymasz w ręku to nasz największy skarb. Wypełniliśmy go tym, co jest według nas najbardziej wartościowe i co sprawi, że poczujesz się jakbyś odkrył to co chciałeś zawsze znaleźć


Temperatura degustacji: 12°C
Kolor: złoty, piwo klarowne
Piana:
obfita, szybko opada do cienkiej warstwy, oblepia szkło
Aromat:
skórka z cytrusów – limonki i cytryny. Intensywne, olejkowe nuty. Dalej świeży sok, także kojarzący się z czerwoną pomarańczą. Trochę chmielowej egzotyki – mango, melona
Smak:
bardzo intensywny sok cytrynowo – limonkowy. Dużo olejków i zestu. Lekka, tropikalna słodycz melona. W tle minimalne jasne pieczywo
Goryczka:
wyczuwalna, owocowa
Całość:
bardzo rześka, zdominowana dodatkami, niesamowicie pijalna. Ani trochę nie zakleja, nie męczy. 7,5/10


Etykieta: jak zawsze, mamy komiksową stylistykę. Na soczystym, zielonym tle pojawił się jeleń, przebrany za pewnego słynnego kapitana. I nie mam tu na myśli tytułowego pana Drake. Tradycyjnie tematyczne ikonki informują o parametrach. Jak zawsze szanuję za logo nie piję w ciąży i nie prowadzę po alkoholu. Kapsel golas.

Wygląda na to, że zmiana miejsca kontraktu była dobrą decyzją. Lemon Drake okazał się tym, co zapowiadano – to bardzo cytrusowa, lekka i pijalna IPA. Idealna na wielkie upały. Nie mogę się doczekać kolejnych produkcji z Deer Beara, a na horyzoncie widać już nowe, ciekawe premiery. Niezbadane są wody polskiego kraftu – Niedźwiedzie i Jelenie potrafią jednak żeglować bez kłopotów.

OCENA
7,5/10

PODSUMOWANIE
Niezła Drake’a