Browar Brodacz: Grano

Nie ukrywam, że seria niezbyt udanych produktów Browaru Brodacz, jak i jego strategia marketingowa, skutecznie zniechęciły mnie do sprawdzania nowych propozycji pomorskiego producenta. Wygrałem jednak w konkursie na Beergoszczy premierową pozycję, więc czemu miałbym nie spróbować? Może Grano, czyli American Weizen przywróci mi wiarę w sopocką inicjatywę?

Nazwa: Grano
Browar: Brodacz
Styl: American Weizen
Ekstrakt: 13% wag.
Alkohol: 5,5% obj.
Goryczka: 35 IBU

Skład: woda; słody: pszeniczny, pilzneński, Carawheat; chmiele: Equinox; drożdże: Wyeast 3068 Weihenstephan Weizen
Opis: Pszeniczne? Tak. Twoje ulubione pszeniczne piwo wpadło w nasze ręce i jak zwykle dorzuciliśmy do niego coś z naszego szaleństwa. Tak powstało piwo rodowodem z Niemiec, uwarzone w nowoczesnej interpretacji z amerykańskim chmielem i włoską nazwą oznaczającą pszenicę. Bardziej cytrusowe, z lekko mocniejszą goryczką. Niby już nasz, ale teraz to zupełnie nowe doświadczenie!


Temperatura degustacji: 8̊C.
Kolor:
miodowo – złoty, piwo zmętnione.
Piana: praktycznie brak, mimo ostrego nalewania.
Aromat: dominujące banany, kojarzące się z bardzo, bardzo dojrzałymi owocami. Do tego wanilia, ale przywodząca na myśl serek homogenizowany, bardziej niż laskę przyprawy. Wyczuwalne są także kandyzowane owoce tropikalne, głównie papaja. Przy większym ogrzaniu wychodzi niestety lekka siarka, zbliżona do nut przejrzałych owoców.
Smak: dojrzałe, słodkie banany, nieco cytrusów i skórka jasnego chleba. Delikatne nuty egzotyczne.
Goryczka: krótka, ale wyraźna, o cytrusowym (głównie grapefruitowym) charakterze.
Całość: solidna, choć dla mnie za mało charakterna. Niemniej, całkiem solidne piwo. 6,5/10

Etykieta: tu mamy brodaczową klasykę. Jak zawsze dominuje biel i minimalizm. Zarówno infografiki jak wszystkie dane tekstowe są bardzo czytelne. Wszystko jak najbardziej na plus – nawet opis piwa nie jest tak irytujący jak bywał przy niektórych produkcjach. Kapsel nie jest brandowany.

Grano zaskoczyło mnie pozytywnie. Nie jest pozbawione wad, ale w porównaniu z poprzednimi propozycjami jest dużo lepiej. Osobiście widziałbym w nim więcej goździków i cytrusów, choć muszę przyznać, że cechy chmielu Equinox są tu bezsprzecznie obecne. Sporo ostatnio na rynku pszenicznych wariacji – ta pasuje się gdzieś pośrodku.

OCENA
6,5/10

PODSUMOWANIE
Lekki, łagodny american weizen