Browar Birbant: PowderMan [Vermont Week #3]

Vermont Week przekroczył połowę. Za mną dwa piwa w stylu New England, przede mną kolejne dwa. Dziś będzie to PowderMan z Browaru Birbant, który na tle konkurencji wyróżnia się zastosowaniem nietypowej formy chmielu. Do piwa dodano CRYO HOPS™, czyli pudru chmielowego, będącego ostatnio gorącym towarem na światowej scenie. Czy ten nowatorski składnik to przepis na sukces?

powderman vermont week 3

O co w ogóle chodzi z tym CRYO HOPS™? To uzyskane z chmielu, za pomocą separacji w niskiej temperaturze (jak mniemam mrożenia na sucho), dwa składniki: pył (puder) nazwany LUPULN2 oraz mieszanka liści chmielu pozbawionych goryczki. Producent, Yakima Chief Hops, chwali się, że jest to proces nieinwazyjny, pozbawiony niepotrzebnych dodatków i w 100% naturalny. Podobno dzięki temu chmielenie może być wydajniejsze o 20%. Jak te zapewnienia wypadają w praktyce?

powderman

Nazwa: PowderMan
Browar: Birbant
Styl: Vermont/New England IPA
Ekstrakt: 15,5% wag.
Alkohol: 6,5% obj.
Goryczka: jedna kreseczka IBU

Skład: woda; słody jęczmienne: pale ale; pszenica, płatki owsiane; chmiele: Mosaic, Simcoe, Zeus, Citra Cryo, Simcoe Cryo; drożdże: S-04
Opis: Świat dobiegają doniesienia o serii eksplozji w przetwórniach chmielu w Yakima Valley – podobno z cennego surowca został… proch! Krążą plotki o złowiesczym PowderManie, który za tym stoi… Ale przecież nie żyjemy w komiksie 🙂 Nasi zaradni piwowarzy: Jared i Qlee wciągnęli proch… tzn. wsypali do tanka i stworzyli hiper aromatyczne Vermont Cryo IPA, które trzymacie w dłoni


Temperatura degustacji: 10°C
Kolor: złoty, wpadający w pomarańcz, piwo mętne
Piana:
średnia, redukuje się do grubej warstwy, lekko oblepia szkło
Aromat:
spora dawka soczystych owoców – limonka, pomelo, brzoskwinie, trochę pomarańczy i ananasa. Obok winogrona i odrobina nafty. Lekka ziołowość gdzieś z tyłu
Smak:
cytrusy – limonka, pomarańcza, kropla grapefruita. Dalej brzoskwinie i ananasy, winogrona i ogólna egzotyka, trochę ziół. Minimalny posmak zbożowy
Goryczka:
niezbyt wysoka, o cytrusowym charakterze
Całość:
rześka, dość lekka. Intensywna owocowość sprawia, ze piwo pije się bardzo przyjemnie. Dobry Vermont i intrygujące wykorzystanie pudru chmielowego 7,5/10


powderman etykieta

Etykieta: podobnie, jak w innych piwach z Birbanta. Mamy kolory przewodnie (tym razem jaskrawy niebieski turkus i limonkową zieleń) oraz główną postać – tu jest to tytułowy PowderMan. Komiksowa kreska dobrze oddaje ducha całości, a projekt przyciąga wzrok. Wszystko do tego jest bardzo czytelne. Kapsel firmowy.

CRYO HOPS™ wydaje się być bardzo ciekawym składnikiem. Jeżeli rzeczywiście intensywny aromat to głównie jego zasługa, nie mogę doczekać się na kolejne, nadchodzące polskie piwa z pudrem (zwłaszcza takie, które wykorzystają go jako jedyną postać chmielu). A sam PowderMan? Jest w nim wszystko to, co New England powinien posiadać: aromat i pijalność. Udany, solidny przykład stylu.

OCENA
7,5/10

PODSUMOWANIE
Aromatyczne Vermont IPA wykorzystujące puder chmielowy