Browar Absztyfikant: Monument

Dawno nie było u mnie pełnoprawnej recenzji piwa z Browaru Absztyfikant. Dzisiejszy bohater przykuł moją uwagę skrajnymi opiniami. Wiele osób uważa, że to topowe polskie Double IPA. Inni za to zarzucają mu brak wyrazistości. Jaki więc będzie Monument dla mnie? Najwyższy czas się przekonać.

Monument | Absztyfikant

Nazwa: Monument
Browar: Absztyfikant
Styl: Double IPA
Ekstrakt: 18% wag.
Alkohol: 8% obj.

Skład: woda; słód jęczmienny i pszeniczny; cukier; chmiele: Simoce, Mosaic, Citra; drożdże Fermentis US-05; kwas mlekowy
Opis: Monument, czyli double IPA, mocne i wytrawne piwo, gdzie amerykańskie chmiele dały owocowe aromaty i solidną goryczkę, która kontrowana jest niewielkim dodatkiem słodu Abbey


Temperatura degustacji: 12°C
Kolor: bursztyn do jasnej miedzi
Piana:
średnio obfita, opada do warstewki i oblepia szkło
Aromat:
mnóstwo owoców. Cytrusy z limonkami na czele. Nad nimi brzoskwinie, papaja i winogrona, sporo nafty. Wyraźna żywica, lekki granulat. Minimalna słodowość
Smak:
lekka, przyjemna słodowość. Dużo owoców tropikalnych, nieco mniej cytrusów – głównie grapefruita i limonek. Żywica idzie w parze z naftą.
Goryczka:
umiarkowana do wyraźnej, krótka
Całość:
pełna, treściwa. Alkohol jednak nieźle ukryty. Odpowiednio intensywne, zbalansowane piwo. Dobra robota 8/10

Etykieta: dość minimalistyczna, jak to u Absztyfikanta. Kojarzy mi się z impresjonizmem. Poza słońcem i błękitnym tłem więcej na nas nie czeka. Dostajemy za to opis, skład piwa oraz sugestie podania. Informacje są czytelne i dobrze rozmieszczone. Monument zamknięto białym, gołym kapslem, który akurat pasuje to nadzwyczaj dobrze.

Z dwóch grup, przytoczonych we wstępie, umieściłbym siebie w tej pierwszej. Monument to udane, aromatyczne piwo. Odpowiednia jak na IIPA goryczka oraz intensywna chmielowość zapewniają mu wysokie miejsce w rodzimym rankingu. Szkoda, że nie załapałem się na nie zaraz premierze – być może byłoby jeszcze bardziej wyraziste. Cieszę się, że takie interpretacje powstają, choć w tym roku było ich jak na lekarstwo.

OCENA
8/10

PODSUMOWANIE
Zrobiłem sobie pomnik trwalszy niż ze słodu